Miażdżyca

Ponad 16 milionów ludzi umiera rocznie w wyniku chorób układu krążenia. Podobnie sytuacja wygląda w naszym kraju, gdzie zawał serca dotyka osoby w młodszym wieku. Chociaż uważa się, że podwyższony poziom cholesterolu we krwi jest jedynym czynnikiem ryzyka, najnowsze odkrycia pokazują też inne czynniki ryzyka.

Zatem co jeszcze może mieć wpływ?

Co ciekawe, nawet 50% osób, które doświadczyły zawału serca, miało podwyższony poziom cholesterolu. Pozostaje pytanie, co spowodowało te pozostałe 50% udarów, w których poziom cholesterolu był normalny i dlaczego 95% wszystkich zawałów serca ma miejsce w tętnicach wieńcowych, a nie gdzie indziej. Odpowiedź ma postać faktu, który wyjaśnia dr Mathias Rath, jeden z czołowych kardiologów na świecie. Serce i tętnice wieńcowe były narażone na ciągłe, codzienne obciążenia mechaniczne. Plątanina naczyń krwionośnych to największy po skórze narząd ciała o długości około 100 000 km. Niesamowite! Nasze serce codziennie wykonuje około 100 000 uderzeń! Z każdym uderzeniem serca tętnice w sercu ściskają się i to około 4000 razy na godzinę! I to właśnie w tych miejscach dochodzi do największych mechanicznych uszkodzeń. Zatem w jaki sposób nasz organizm naprawia te uszkodzenia? Normalnie organizm korzysta z składników odżywczych zaangażowanych w produkcję energii (koenzym Q10, witaminy z grupy B, magnez, ...) oraz tych, które biorą udział w tworzeniu nowej tkanki łącznej i odbudowie uszkodzonej - witamina C, aminokwasy, bioflawonoidy (oligomeryczne proantocyjanidyny). W przypadku braku niezbędnych składników odżywczych organizm próbuje naprawić szkody poprzez niebezpieczne nagromadzenie cholesterolu, wapnia i innych substancji. Takie nagromadzenie nazywa się płytką a proces jej tworzenia miażdżycą. Nagłe zamknięcie przepływu krwi przez zwężone tętnice może spowodować zawał serca i śmierć. Zatem kluczem do zapobiegania miażdżycy jest zdaniem dr Ratha spożywanie składników odżywczych, które zapobiegną uszkodzeniu naczyń krwionośnych i pozwolą skorygować istniejące wady.

Stres jest bardzo ważnym czynnikiem, ponieważ uwalniane w czasie stresu hormony zwiększają ogólny stres oksydacyjny, a tym samym zwiększają poziom utleniania tłuszczu, odkładania się go na ścianach naczyń krwionośnych i uszkodzenia samych naczyń. Jeśli jesteś narażony na ciągły stres i napięcie, warto stosować rośliny adaptogenne, które zwiększają odpornośc na stres, takie jak Rhodiola rosea (Rhodiolin) lub Morinda citrifolia (Noni).

W zapobieganiu uszkodzeniom naczyń krwionośnych kluczową rolę odgrywają przeciwutleniacze. Rekomendujemy jeden z naszych najlepiej sprzedających się produktów w 2010 roku - VeinProtex. Ten produkt zawiera wszystko, czego potrzebujesz do prawidłowego przepływu i naczyń krwionośnych. Przede wszystkim zawiera OPC, oligomeryczne proantocyjanidyny, które są najlepszymi ochraniaczami integralności tkanki naczyń krwionośnych, od aorty do najmniejszego naczynia włosowatego. Po trzecie, biologiczna siarka zawierająca MSM, witaminę C i kompleks hesperydyny (bioflawonoidy), które są niezbędne dla syntezy kolagenu, z którego zbudowane są naczynia. Ich synergistyczne działania sprawiają, że produkt ten jest niezwykle skuteczny. Dodatkową zaletą produktu VeinProtex jest kurkuma i imbir, o których wiadomo, że silnie stymulują przepływ krwi i usuwanie nagromadzonego tłuszczu i toksyn oraz wspomagają ogólne dotlenienie.

Kolejnym świetnym produktem jest Mega qProtect - unikalna formuła zawierająca aż 16 najważniejszych antyoksydantów o działaniu synergistycznym, mającym na celu ochronę każdej części naszego organizmu. Cechą szczególną tej formuły jest zawartość ekstraktów z miłorzębu, zielonej herbaty i borówki (antocyjany), które dodatkowo pobudzają krążenie. Produkt zawiera również glutation i kwas liponowy zwane uniwersalnymi przeciwutleniaczami, które w szczególny sposób chronią organizm przed szkodliwym działaniem wysokiego poziomu cukru oraz kontrolują i obniżają ciśnienie krwi.

Jeśli cierpisz na choroby serca, masz podwyższony poziom cholesterolu, ciśnienie krwi czy cukrzycę z pewnością należysz do grupy osób, które potrzebują dodatkowej suplementacji  witamin z grupy B, magnezu oraz koenzymu Q10. Te składniki odżywcze zapewniają wystarczającą ilość energii oraz uczestniczą w procesie kontroli lipidów, cukru i ciśnienia krwi. Koenzym Q 10 (30-100 mg dziennie) jest istotny ze względu na jego niezastąpioną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu mięśnia sercowego, ale także wszystkich głównych narządów ciała (wątroba, nerki, mózg, trzustka), które mają stałe i duże zapotrzebowanie energetyczne i są bardzo wrażliwe na najmniejszy brak koenzymu. Dzienne zapotrzebowanie koenzymu Q10 wzrasta wielokrotnie z powodu: chorób serca i naczyń krwionośnych, wysokiego cholesterolu, zaburzeń rytmu serca, nadciśnienia i dusznicy bolesnej, cukrzycy, alergii, obniżonej odporności, astmy i zapalenia oskrzeli, migreny i bólu głowy itp. Działanie przeciwutleniające koenzymu Q10 okazało się nawet 50-krotnie silniejsze niż witaminy E i jest szczególnie ważne dla zachowania integralności błon komórkowych oraz zapobiegania utlenianiu cholesterolu. Jest to ważne dla osób z podwyższonym poziomem cholesterolu LDL, gdyż koenzym Q10, zapobiegając utlenianiu LDL, zapobiega jego odkładaniu się na naczyniach krwionośnych. Laureat Nagrody Nobla z ostatnich badań dr Michal S. Brown sugeruje, że koenzym Q10 jest ważny w ochronie przed skutkami ubocznymi związanymi ze stosowaniem leków obniżających poziom cholesterolu.

Produkt MagneZi B6 zawiera magnez, który jest dobrze znany jako najważniejszy minerał w utrzymaniu funkcji mięśnia sercowego. Wzmacnia mięsień sercowy, zapobiega zaburzeniom rytmu serca, działa profilaktycznie przeciwko zawałowi mięśnia sercowego. Przyjmowanie dodatkowych ilości magnezu może pomóc w normalizacji ciśnienia i utrzymaniu równowagi wodnej w organizmie. Magnez jest niezbędny wszystkim chorym na cukrzycę, ponieważ wpływa na zdrowe funkcjonowanie trzustki i jej funkcję wewnątrzwydzielniczą. Magnez jest naturalnym regulatorem trawienia oraz wspomaga pracę i odnowę naszej wątroby.